Nie budź go, przemykaj
lekko, chyłkiem, bardzo cicho…
Wytłum hałasy wokoło, ucisz zawzięte gęgaczki,
Rzuć czar milczenia na gęsi, perliczki i kaczki…
Kiedy Licho śpi, spełniają się wszystkie marzenia,
Świtem i zmierzchem, gdy dzień w noc, a noc w dzień się
zmienia…
Wieża Babel stoi,
języki się nie plączą, jest znów tylko jeden,
Przecudny zda się świat cały, ogromny wspólny eden…
Mówisz, że Licha nie ma, że bajki to dla dzieci?
Nie chcesz głupstwami zbytnio myśli swych zaśmiecić?
Milknę więc jak inni, skwarem wiosennym znużeni,
I słychać tylko mój
oddech w twojej chłodnej sieni…
Strona autorska Jolanty Marii Dzienis: www.jolantamariadzienis.pl
Kontakt z autorem bloga: dm.gierej@gmail.com