piątek, 9 października 2015

Dlaczego rysowanie pomaga dziecku w rozwoju?

Rysowanie jest jednym z najbardziej rozwijających zajęć, jakie możesz zaproponować dziecku. Świat na kartce papieru to kraina wyobraźni, pełna ukrytych znaczeń i symboli. Czy wiesz, dlaczego jeszcze warto zachęcać dziecko do rysowania?
Kolejny rysunek Mojej Małej Ewy pt. „Król Julian”
Kolejny rysunek Mojej Małej Ewy pt. „Król Julian”

Tworząc obrazek, dziecko puszcza wodze fantazji lub próbuje opowiedzieć o tym, co zapadło mu w pamięć. Wyraża to, co wie o świecie, i to, jak się w nim czuje. Jego dzieła są ekspresją wyobraźni i świata doznań. I tak należy na nie patrzeć – nie oceniać za „realizm” i „ładność”, ale dostrzegać w nich wyraz uczuć, przemyśleń i wiedzy malucha.

Dlaczego warto zachęcać dziecko do rysowania?

Większość kilkulatków uwielbia rysować. To wspaniale! Rysowanie spełnia tak ważną rolę w prawidłowym rozwoju, że wprost trudno je przecenić. Zadbaj więc, by twoje dziecko miała pod dostatkiem kolorowych kredek i kartek. Nie wzbraniaj się przed rysowaniem wspólnie z nim. Twoje towarzystwo zachęci dziecko do podejmowania pierwszych graficznych prób, a tobie pozwoli twórczo spędzić z nim czas. Będziesz mogła obserwować, jak dziecko z każdym tygodniem staje się coraz mądrzejsze, jakie wspaniałe ma pomysły, jak postrzega świat, siebie i waszą rodzinę. Oto inne jeszcze powody, dla których warto zachęcać dziecko do rysowania:
• Rozwija wyobraźnię i fantazję. Maluch nie jest ograniczony żadnymi nakazami, poleceniami itp.
• Pozwala wyrazić lęki i niepokoje. Pomaga rozładować wewnętrzne napięcia.
• Wzmacnia poczucie własnej wartości i wiary w siebie. Nawet mały brzdąc zaczyna dostrzegać, że może stworzyć coś sam.
• Pomaga rodzicom lepiej zrozumieć wewnętrzny świat dziecka.
• Umożliwia wczesne wychwycenie problemów (mało sprawne paluszki, zbyt silne lub za słabe napięcie mięśniowe), którym można zaradzić przez odpowiedni trening.
• Ćwiczy koordynację wzrokowo-ruchową.


Czy rysowanie uczy dziecko czegoś nowego?

Zabawy kredkami spełniają jeszcze jedną ważną funkcję – przygotowują kilkulatka do szkolnego debiutu. Nie chodzi tylko o to, że idąc do szkoły, dziecko musi już umieć odwzorowywać szlaczki i literki. Dzięki częstemu rysowaniu dziecko ma coraz sprawniejszą rączkę, a wtedy szkolne zadania przychodzą mu łatwiej. Pierwszoklasista nie zniechęca się do nauki, bo dobrze radzi sobie z tym, czego wymaga nauczyciel. Można więc w skrócie powiedzieć, że rysowanie pomaga polubić szkołę! Dziecko będzie chodziło do niej z ochotą i łatwiej odnajdzie się w miejscu, w którym spędzi kolejne lata życia.
Od kiedy proponować dziecku kredki?
Pierwsze zabawy graficzne możesz zaproponować dziecku w drugim roku życia. Najlepiej kup mu duże kartony lub blok A3 oraz grube nietoksyczne kredki (takie łatwiej uchwycić) i pozwól mazać do woli. Nie nakłaniaj dziecka w tym wieku do poprawnego trzymania kredki – na to jest jeszcze za wcześnie. Dopiero pięciolatek powinien robić to właściwie. Jeśli nie umie, poprawiaj go, ale w łagodny sposób, by nie zniechęcił się do rysowania.


Czy warto robić wystawy rysunków dziecka?

Tak. Dziecko jest dumne ze swojego dzieła, a dodatkowo, widząc aprobatę w oczach innych, buduje poczucie własnej wartości. Rób więc „wystawy” jego obrazków: na lodówce, na ścianie. Możesz rozwiesić sznurek i przyczepiać do niego kartki spinaczami do bielizny. W ten sposób pokazujesz dziecku, że doceniasz wysiłek, jaki wkłada w swoją twórczość. Dodajesz mu też odwagi do wyrażania w tej formie tego, co dla niego najważniejsze.


A gdy dziecko nie chce rysować?

Trudno o dziecko, które nie znajduje przyjemności w tym akcie twórczym. Ale to nie znaczy, że każde zawsze chce rysować! Są okresy w życiu kilkulatka, gdy większość swej energii kieruje na inne rodzaje aktywności: bieganie, skakanie. Wtedy może nie mieć ochoty na rysowanie. Dziecko może niechętnie sięgać po kredki, gdy coś mu w tym przeszkadza – np. ma mało sprawne rączki i rysowanie sprawia mu trudność. Trzeba wtedy zainteresować się jego kłopotami, ćwiczyć z nim odwzorowywanie prostych kształtów. Warto także porozmawiać z paniami w przedszkolu, poprosić, by dawały mu zadania graficzne na jego miarę. Zdarza się i tak, że rodzice strofują, poprawiają, porównują obrazki z „ładniejszymi” rysunkami rodzeństwa czy kolegów – i z tego powodu dziecko się zniechęca. Jak najczęściej chwal dziecko za jego rysunki. Pamiętaj też, że powinien mieć stałe miejsce do wygodnego mazania – wtedy na pewno rysowanie polubi.



Konsultacja: Irena Sałkowska, psycholog, logopeda z warszawskie przychodni „Na Uboczu”

Źródło:
http://babyonline.pl/dzieciece-rysunki-dlaczego-warto-zachecac-dziecko-do-rysowania,problemy-wychowawcze-artykul,2303,r1p1.html

Kontakt z autorem bloga: dm.gierej@gmail.com