czwartek, 25 grudnia 2014

Urzędniczka MOPS-u oskarża podopieczną, że chce sprzedać dziecko!!!

Coraz częściej się zdarza, że urzędnicy nie kiereją się  ani etyką , ani  moralnością, tylko po prostu załatwiają własne sprawy, nie zważając nawet  na literę prawa. Pracownik socjalny z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łukowie oskarżył Panią Annę o zamiar sprzedaży  swojego dziecka lub chęć zrobienia mu krzywdy i skierował wniosek do sądu o ograniczenie praw rodzicielskich.

W przypadku Pani Anny wyciągnięto  bezpodstawne wnioski.


Urzędniczka  MOPS-u  oskarża podopieczną, że chce sprzedać dziecko!!!


Pracowni socjalny poniesie karę 

Jeżeli nawet pracownik socjalny uważa, że działa zgodnie z prawem,  to w przyszłości poniesie karę w przypadku pomyłki. Musi się liczyć on z tym, iż społeczeństwo nie wybaczy mu braku szacunku dla skrzywdzonych jego błędnym postępowaniem małych dzieci.
W poruszonym przez nas przypadku, sprawa pod żadnym względem  nie powinna trafić do sądu. Należy też zwrócić uwagę na to, że  pracownik socjalny jest zobowiązany w takiej sytuacji do udzielenia pomocy osobom znajdującym się w potrzebie,   od której to powinności ewidentnie się uchylił.
Pani Anna zwróciła się o pomoc do Fundacji Razem Lepiej, która ją w miarę swoich możliwości wesprze. Opisana zaś sytuacja wskazuje  na nieliczenie się urzędnika MOPS-u z opinią publiczną i organizacją pozarządową.

Całość artykułu można przeczytać w najnowszym numerze poradnika "Chwila dla Ciebie".

Kontakt z autorem bloga: dm.gierej@gmail.com