Przy mojej cichej, zaczarowanej polanie,
Tuż za kłującym gąszczem kosmatych jałowców,
Ma Wodnik w leśnym jeziorku mieszkanie,
Lecz wśród roślin wodnych nie można go dostrzec…
Grążele muśnięte słońcem, zerkają ciekawie,
Spod liści szerokich wychylając głowy,
Czy ktoś brodzi przy brzegu w podtopionej trawie,
Do poznania tajemnic jeziorka gotowy…
W tafli wody spokojnie odbija się niebo,
Każdego więc widok niezwykły zaskoczy,
Gdy ujrzy w toni, tu prawdziwej odwagi potrzeba,
Zamiast swoich, szmaragdowe, wodnikowe oczy…
Strona autorska Jolanty Marii
Dzienis: www.jolantamariadzienis.pl
Kontakt z autorem bloga: dm.gierej@gmail.com